Jak daleko sokoły się osiedlają?

Jak daleko od swoich rodzinnych stron nasze sokoły zakładały własne gniazda? Na to pytanie odpowiedź będzie w tym wpisie.  Garść suchych cyferek i kilometrów. Pierwszą taką notkę na ten temat zapodawałem kiedyś na forum, "x" lat wcześniej. Od tamtego czasu spora ilość sokołów dopisała mi się do tej listy i wygląda ona teraz naprawdę okazale. Poniżej podane są odległość w linii prostej od miejsca wyklucia, reintrodukcji, wychowania się danego sokoła, do miejsca w którym pierwszy raz przystąpiły do lęgu.

  1. Samica z Holandii (Hoek van Hoolland - Włocałwek) 1015 km
  2. Samiczka 8AS (Koszalin-Vejle Havn, Dania) - 500 km
  3. Bosman ( okolice Wrocław - Gdynia) - 400 km
  4. Bryza ( Neustrelitz - Gdynia) - 376 km 
  5. Giga (Głogów - Warszawa) - 340 km
  6. Florek ( Lubmin k. Greifswaldu - Głogów) - 321 km
  7. Wrotka (Włocławek - Lublin) - 284 km
  8. Skierka (Warszawa - Gdańsk) - 280 km
  9. Łupek (Płock - Lublin) - 242 km
  10. Iskierka (Szczecinek - Włocławek) - 200 km
  11. Samiec z Konstancina (Włocławek - Konstancin) - 151 km
  12. Fiona (Ceska Lipa - Głogów) - 150 km
  13. Leśna i jej siostra Czarnooka (Nowe Ramuki - Warszawa) 150 km
  14. Wars (okolice Włocławka - Warszawa) - 140 km
  15. Szira  (Guben / Spreewald - Głogów) - 100 km 
  16. Gaja (las, okolica Lindow - Trzebież) - 90 km
  17. Piernik (Włocek - Toruń) - 55 km
  18. Forest (Dolna Odra - trzebież) - 50 km
  19. Franek (Józefów - Warszawa Bielany) - 27 km
  20. Bielan (Warszawa Bielany - Kawęczyn) - 11 km
  21. Piorun (ANWIL Włocławek - MPEC Włocławek) - 10 km
Średnia samców:  ok. 141 km.
Średnia samic: ok. 317 km

 Ta  średnia pokrywa się z tym co można w różnych książkach wyczytać, że samice robią więcej kilometrów, i osiedlają się dalej od swoich "rodzinnych domów" niż samce. Kiedyś też spotkałem się z informacją, że młode samce pozostają w rodzinnych okolicach, albo po młodzieńczej tułaczce do niej wracają. Co w zasadzie w pewien sposób pokazują przykłady Pioruna i Bielana. Piorun osiedlił się, i gniazdował przez pewien czas na włocławskim MPECu, by potem zastąpić ojca na ANWILu, na którym się wykluł. Bielan z kolei w Warszawie się wykluł i był w niej potem obserwowany, a teraz osiedlił się bardzo blisko na kominie w Kawęczynie. 

Na koniec jeszcze kilka słów uzupełnienia. W tym spisie brakuje Poli. Nie mogę znaleźć jednak jej dokładnego miejsca wyklucia, można znaleźć wzmiankę o regionie z którego pochodzi "Wschodnie Nadrenia".  Po wpisaniu tej frazy w googla wyskakuje nam region zwany "Nadrenia Północna-Westfalia", jest to dość spory region na zachodzie Niemiec, więc jakby podać jej dokładniejsze miejsce wyklucia, żeby móc ją w miarę sprawiedliwie umieścić w powyższym wykazie, to zajmowałaby ona bardzo wysokie miejsce.  Kilka sokołów z tej listy została wypuszczona, reintrodukowana, i to zabawa dla was, na pamięć, które? :P 

 W źródłach podaje również link do duńskiego artykułu o polskiej sokolicy, są tam jej zdjęcia.

Za jakiś czas mam pomysł, dodać do tej listy, sokoły z innych państw. Aby ten wynik, średnia, obejmowała większą ilość sokołów. 
źródła:
http://peregrinus.pl/pl/peregrinus-forum
https://vafo.dk/vejle/Polsk-fugleflirt-overrasker-forskere-vandrefalkeunger-er-paa-vingerne/artikel/549576

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

O lęgach z udziałem z sokolich hybryd

Obraz
W 1998 zaobserwowano nową parę sokołów gniazdującą w Bohuslän, Szwecja. Już na pierwszy rzut oka wydawało się to być dziwna para. W gnieździe znaleziono jedno młode, samiczkę. Pobrano jej próbki krwi i zaobrączkowano. Jako iż pisklę wydawało się być dość spore – 1180 g w 26 dniu życia, zaczęto coś podejrzewać, to też szybko wzięli się za analizę DNA. Pisklę potem znikło z dnia na dzień jako podlotek – prawdopodobnie małą samiczkę porwał puchacz. Testy dna pisklęcia wykazały, że nie było one „czystym” sokołem wędrownym, a jego geny były bardzo bogate – a co najważniejsze, w żyłach tej młodej samiczki, płynęła też krew Białozora! Samiec w tej parze był duży (wg. opisów, duży jak samica), ciemny, i bardzo nieuchwytny, podobno posiadał jakąś małą obrączkę, niestety jego nie udało się złapać, ani odczytać tej jego obrączki. Rok później złapano samicę, wraz z jej następnym lęgiem (2 młode). Badania DNA dwójki piskląt potwierdziły, że ich rodzicami jest ta sama para ptaków, co tej samicz
Czytaj więcej

Historia pewnego lęgu.. o szaleństwie Florka!

Obraz
Dzisiaj chcę wrócić do pewnego lęgu, dzięki któremu po raz pierwszy trafiłem na forum peregrinusa i zainteresowałem się sokołami. Nie był to pierwszy sezon, który oglądałem „od deski do deski”, ale pierwszy, który sprowadził mnie na „sokolą stronę mocy”. Ponadto był to bardzo interesujący lęg, jeden z bardziej pamiętnych jeśli chodzi o nasze, polskie lęgi, zwłaszcza z uwagi na pewno wydarzenie. Sezon lęgowy 2012 był pierwszym, kiedy to mogliśmy sokoły z Głogowa oglądać przez internet. Od początku jego transmisji obserwowano tam samicę Fionę, pochodzącą z Czech. Miała ona małą bordową obrączkę na prawej nodze. Prawdopodobnie to ona jest tą sokoliczką z Ceskiej Lipy, którą znaleziono kontuzjowaną na terenie huty w 2008 roku, i która została potem wypuszczona na polach obok huty.  Towarzyszył jej wówczas roczny samczyk, urodzony w 2011 roku na kominie w pobliżu niemieckiej miejscowości Aue.  Nie miał on imienia, a pojawiał się w gnieździe jeszcze podczas składania jaj przez Fionę –
Czytaj więcej

Kto miał najwięcej.. i z kim.. młodych!

Obraz
Stworzyłem taki ranking, który należy traktować nieco z dystansem. Kto z kim miał najwięcej młodych, który samiec miał ich najwięcej itd.  Zaliczałem młode o których wiemy z kamer, lub które można z większym prawdopodobieństwem danemu sokołowi dopisać. Skrajnie wątpliwe jeśli chodzi o rodzicielstwo lęgi pomijałem. Np. taka Gaja mogła mieć więcej młodych. Lęgi w Trzebieży były wcześniej, przed kamerami, ale były to różne gniazda i wiemy, że kręciła się tam większa ilość osobników. To samo tyczy się starej pary Werwy i Rafika, niema do końca pewności, że były one oryginalną parą, gniazdującą w Płocku nieprzerwanie od 2002 roku, jednak według mnie - jest na to spore prawdopodobieństwo. Jeśli według kogoś nie, to niech ich miejsce na pozycji numer jeden zwyczajnie zignoruje i najwyższe hołdy odda drugiej parze w zestawieniu. Która para spłodziła i wychowała do momentu opuszczenia gniazda najwięcej młodych? 1. Werwa i Rafik - 42 młode *2002 - 2015 (lata aktywności lęgowej) Pa
Czytaj więcej